sobota, 9 stycznia 2021

Jak zacząć się lenić?

Tytułowe pytanie zadaję sobie na serio, a w Google trudno znaleźć odpowiedź. Wyskakują głównie wyniki o tym, jak zmusić siebie lub kogoś do roboty. Co ma zrobić osoba, która potrzebuje lenistwa jak powietrza.

Zdiagnozowano u mnie zaburzenia depresyjno-lękowe mieszane. Od kilku miesięcy leczę się farmakologicznie, a latem byłam na L4 przez 1,5 miesiąca. I choć leki mi pomagają, to przychodzą takie dni, kiedy nie jestem w stanie się zmusić do żadnej rozwojowej aktywności. Przez pół dnia scrolluję Facebooka i gram w gierki na smartfonie, aż zostaną wyłączone przez aplikację, która ma poprawiać moją produktywność. Wówczas umysł chciałby coś zrobić, ale ciało nie ma energii na nic. Postanowiłam więc powymyślać sposoby, które umożliwią mi nicnierobienie. Potrzeba matką wynalazku!

1. Zainwestuj w jakieś malowidło na suficie. Albo przyklej plakat bądź kartkę z jakimś rysunkiem lub / i tekstem. Będziesz miał(a) na co patrzeć.

2. Wypisz wszystkie swoje osiągnięcia z dzisiejszego dnia: zjadłam(em) śniadanie, umyłam(em) zęby, wzięłam(em) leki. Mnie to poprawiało samopoczucie.

3. Nałóż maseczkę na swoją cerę lub pomaluj paznokcie i zapal świeczkę zapachową. Nie musisz się ruszać, ale przy okazji zadbasz o siebie.

4. Wróć do fajnej książki, którą już przeczytałaś(eś)*.

5. Posłuchaj muzyki.

6. Porysuj sobie w notesie lub w kolorowance. Ślaczki na kartce też się liczą.

7. Napij się czegoś bezalkoholowego.

8. Napisz do bliskich na Messengerze.

* rozwiązanie tymczasowe. Po kilku miesiącach i powtórzeniach to już nie zdaje egzaminu.


Uwaga!

I. Stosuj to, o ile jesteś w stanie. Jeśli nie możesz się skupić na czytaniu lub rysowaniu – to nic złego.

II. Powyższe sposoby NIE ZASTĘPUJĄ leczenia farmakologicznego i psychoterapii, od których powinno się zacząć.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Zgodnie z RODO, czyli Ogólnym Rozporządzeniem o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r., a dokładnie jego artykułem 13 ust. 1 i 2, informuję, że:
1. Administratorem Twoich jest Katarzyna Pietroń, e-mail: katarzynakazjenka.pietron@gmail.com
2. Dane przekazane mi podczas dodawania komentarza wykorzystywane są w celu dodania komentarza, a podstawą prawną ich przetwarzania jest Twoja zgoda (art. 6 ust. 1 lit. c RODO) wynikająca z dodania komentarza.
3.Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu dodania komentarza.
4. Dane będą przetwarzane przez czas funkcjonowania komentarzy na blogu, chyba że wcześniej poprosisz o usunięcie komentarza, co spowoduje usunięcie Twoich danych z bazy. W każdej chwili możesz sprostować swoje dane przypisane do komentarza, jak również zażądać ich usunięcia.
5. Twoje dane osobowe będą udostępnianie innym odbiorcom danych, takim jak serwisy świadczące usługi utrzymania systemu informatycznego i hostingu, dostawca usługi poczty elektronicznej.
6. Twoje dane nie będą przekazywane do państw trzecich.
7. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich poprawiania, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo żądania dostępu do danych, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych jest niezgodne z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony danych. Przysługuje Ci też prawo do bycia zapomnianym, jeśli dalsze przetwarzanie nie będzie przewidziane przez aktualnie obowiązujące przepisy prawa.
8. Jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych przeze mnie narusza przepisy prawa masz prawo wnieść skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, na zasadach określonych w nowej ustawie z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych.