czwartek, 6 sierpnia 2020

Czy wszyscy zapomnieli o pandemii?

W autobusach, pociągach i sklepach sporo ludzi nie nosi maseczek, mimo że tam nadal są obowiązkowe. Dystans społeczny nie jest przestrzegany zwłaszcza nad morzem i w górach. Premier niedawno namawiał seniorów do głosowania twierdząc, że wirus jest w odwrocie. Patrząc na wynik wyborów i frekwencję można stwierdzić, że uwierzyli. Czy wszyscy zapomnieli o koronawirusie?


Po raz pierwszy w życiu czytałam posty profrekwencyjne z mieszanymi uczuciami. Nie zjawiłam się w komisji wyborczej 28 czerwca ze względu na epidemię. Doszłam do wniosku, że jeśli mam ryzykować, to tylko raz – w drugiej turze. Kiedy przed 10 maja rozgorzała dyskusja między zwolennikami i przeciwnikami wyborów korespondencyjnych, mówiło się głównie o ich braku tajności. Na moje „nie idę, bo mogę się zarazić” nikt nie miał kontrargumentów.


Najwyraźniej miałam rację. Trzy tygodnie po II turze bijemy rekordy zachorowań, choć o tym wiele osób pewnie nie wie. Prawie nikt już nie śledzi statystyk tak często, jak kilka miesięcy temu. Wygląda na to, że pandemia nam spowszedniała. Może Polacy zapomnieli o COVID-19, ponieważ gospodarka się odmroziła? W końcu co to za pandemia, skoro można wyjść z domu nie tylko na zakupy?


Jestem w stanie zrozumieć to, że w budżecie nie ma pieniędzy. Trzeba było otworzyć firmy na nowo, żeby płaciły podatki oraz składki, zwłaszcza zdrowotne. Szkoda, że przy okazji nasze społeczeństwo nie przestrzega już i tak złagodzonych obostrzeń. Przypomina mi to wydawanie całej wypłaty, branie kilku pożyczek i szastanie kartą kredytową, „bo mogę” i „nic mi nie będzie”. Aż do utraty pracy lub ciężkiej choroby.


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Zgodnie z RODO, czyli Ogólnym Rozporządzeniem o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r., a dokładnie jego artykułem 13 ust. 1 i 2, informuję, że:
1. Administratorem Twoich jest Katarzyna Pietroń, e-mail: katarzynakazjenka.pietron@gmail.com
2. Dane przekazane mi podczas dodawania komentarza wykorzystywane są w celu dodania komentarza, a podstawą prawną ich przetwarzania jest Twoja zgoda (art. 6 ust. 1 lit. c RODO) wynikająca z dodania komentarza.
3.Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu dodania komentarza.
4. Dane będą przetwarzane przez czas funkcjonowania komentarzy na blogu, chyba że wcześniej poprosisz o usunięcie komentarza, co spowoduje usunięcie Twoich danych z bazy. W każdej chwili możesz sprostować swoje dane przypisane do komentarza, jak również zażądać ich usunięcia.
5. Twoje dane osobowe będą udostępnianie innym odbiorcom danych, takim jak serwisy świadczące usługi utrzymania systemu informatycznego i hostingu, dostawca usługi poczty elektronicznej.
6. Twoje dane nie będą przekazywane do państw trzecich.
7. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich poprawiania, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo żądania dostępu do danych, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych jest niezgodne z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony danych. Przysługuje Ci też prawo do bycia zapomnianym, jeśli dalsze przetwarzanie nie będzie przewidziane przez aktualnie obowiązujące przepisy prawa.
8. Jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych przeze mnie narusza przepisy prawa masz prawo wnieść skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, na zasadach określonych w nowej ustawie z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych.