Twoja
siostrzenica nie chce dzieci i jakoś to uzasadnia, nieważne. Ona
przecież
nie
spełni się jako kobieta, będzie
żałować, a
ZUS w międzyczasie padnie. Dlatego na każdym zjeździe rodzinnym
próbujesz ją przekonać do zmiany zdania pytając,
kto poda jej szklankę wody na starość?