20% bezrobotnych magistrów, brak robotników wykwalifikowanych, a tymczasem najczęściej narzeka się na niski poziom nauczania i permanentne niedofinansowanie. Czy diagnoza, postawiona polskiemu szkolnictwu, jest trafna? To są symptomy, a nie przyczyny. Bez przyczyn nie da się wyleczyć pacjenta.
Kształcenie wprost na zmywak
20% bezrobotnych magistrów, brak robotników wykwalifikowanych, a tymczasem najczęściej narzeka się na niski poziom nauczania i permanentne niedofinansowanie. Czy diagnoza, postawiona polskiemu szkolnictwu, jest trafna? To są symptomy, a nie przyczyny. Bez przyczyn nie da się wyleczyć pacjenta.