Wyobraź
sobie, że masz gorączkę, katar i ból gardła. Zastanawiasz się
nad pójściem do lekarza i radzisz się bliskiej osoby. Ona
odpowiada: „Przestań się przejmować, zajmij się pasjami, nic Ci
nie jest. Inni mają większe problemy”. Tego typu reakcja może
oburzać, ale nie powinna dziwić. Wbrew pozorom to norma –
przynajmniej dla chorób psychicznych.
Depresję
utożsamia się ze złym humorem, lenistwem i marudzeniem. Tymczasem
chodzi o nieprawidłowe funkcjonowanie mózgu przez co
najmniej kilka tygodni.
Za
niski poziom serotoniny i noradrenaliny, hormonów odpowiedzialnych
za dobry nastrój, aktywność psychiczną i fizyczną, wywołuje
trzy główne objawy: apatię, anhedonię (niemożność odczuwania
przyjemności) i astenię (brak wigoru, obniżenie sprawności
intelektualnej).
Jednak
nie każdy chory nie jest
w stanie
wstać z łóżka bez leków. Coraz częstszą odmianą jest depresja
atypowa, kiedy
człowiek w pracy wykonuje swoje obowiązki, a po powrocie do domu
pada na łóżko i się nie podnosi. Gdy w weekendy i urlopy nie
możemy się zrelaksować, potraktujmy
to jak sygnał alarmowy. Podobnie jak liczne dolegliwości fizyczne,
na które nie pomagają tradycyjne leki, a internista / inny
specjalista nie
potrafi znaleźć przyczyny w organizmie. To może być depresja
maskowana. Objawy
somatyczne często
towarzyszą
chorobom psychicznym, a
w
przypadku zaburzeń czasem
są
podobne do zawału.
Chroniczny
lęk pogarsza jakość życia: częściej stresujemy się w pracy,
boimy się wyrazić opinię i wejść w bliższą relację w obawie
przed oceną. Nie od dziś wiadomo, że gorsza kondycja psychiczna
oznacza niższą odporność. To, że chroniczny stres wywołuje niepłodność, owrzodzenie i choroby układu krążenia, przebiło
się do społecznej świadomości. Mniej oczywistymi skutkami są
problemy z cerą, grzybice miejsc intymnych czy osteoporoza.
Kiedy
jesteś przeziębiona, to najpierw zwykle łykasz środki
przeciwzapalne i zwiększające odporność, a potem idziesz do
lekarza po antybiotyk. A co robisz, gdy tygodniami spada Ci
koncentracja i apetyt? Gdy miesiącami jesteś zdenerwowana, smutna i
zmęczona bez poprawy nastroju? Często nie reagujesz, póki ciało
nie zaczyna boleć. Zupełnie jakby mózg nie był częścią Twojego
organizmu,
a zdrowie psychiczne ważną składową Twojego dobrostanu. Dlatego
stwierdzenie „Idź się leczyć!” potraktuj proszę bez ironii.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Zgodnie z RODO, czyli Ogólnym Rozporządzeniem o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r., a dokładnie jego artykułem 13 ust. 1 i 2, informuję, że:
1. Administratorem Twoich jest Katarzyna Pietroń, e-mail: katarzynakazjenka.pietron@gmail.com
2. Dane przekazane mi podczas dodawania komentarza wykorzystywane są w celu dodania komentarza, a podstawą prawną ich przetwarzania jest Twoja zgoda (art. 6 ust. 1 lit. c RODO) wynikająca z dodania komentarza.
3.Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu dodania komentarza.
4. Dane będą przetwarzane przez czas funkcjonowania komentarzy na blogu, chyba że wcześniej poprosisz o usunięcie komentarza, co spowoduje usunięcie Twoich danych z bazy. W każdej chwili możesz sprostować swoje dane przypisane do komentarza, jak również zażądać ich usunięcia.
5. Twoje dane osobowe będą udostępnianie innym odbiorcom danych, takim jak serwisy świadczące usługi utrzymania systemu informatycznego i hostingu, dostawca usługi poczty elektronicznej.
6. Twoje dane nie będą przekazywane do państw trzecich.
7. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich poprawiania, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo żądania dostępu do danych, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych jest niezgodne z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony danych. Przysługuje Ci też prawo do bycia zapomnianym, jeśli dalsze przetwarzanie nie będzie przewidziane przez aktualnie obowiązujące przepisy prawa.
8. Jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych przeze mnie narusza przepisy prawa masz prawo wnieść skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, na zasadach określonych w nowej ustawie z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych.