sobota, 9 lipca 2011

Czy się stoi, czy się leży...

...to matura się należy. Takie wrażenie odnoszę, kiedy czytam na forach posty tegorocznych maturzystów, którym powinęła się noga. Egzamin dojrzałości nie może być elitarny nawet przy obecnej nadprodukcji magistrów. 30% to baaardzo wysoki próg do przekroczenia, zwłaszcza z niepotrzebnej matematyki. Niepotrzebnej, bo oblanej. 

Przypomnijmy: w tym roku jedna czwarta maturzystów oblała egzamin dojrzałości. Kiedy 5 lat temu wyniki matur były niewiele lepsze (20% niezdanych), ówczesny minister edukacji Roman Giertych ogłosił amnestię maturalną dla osób, którym powinęła się noga na jednym z obowiązkowych egzaminów. Ale zaraz... obowiązkowych?

To jest terminologia CKE: trzeba obowiązkowo zdań ustne egzaminy z języka polskiego i obcego oraz pisemne na poziomie podstawowym z tych przedmiotów i matematyki, żeby mieć zdaną maturę. Wówczas nawet 5% z przedmiotu dodatkowego nie pogarsza statystyk zdawalności. Tylko że licealiści zapominają o jednym: matura nie jest obowiązkowa. Skończenie szkoły średniej też nie. A  wyższe wykształcenie tym bardziej.

Mało tego: nie zdają sobie sprawy z tego, jak niewiele ono znaczy. Według raportu Manpower najbardziej poszukiwani są robotnicy wykwalifikowani. Oczywiście, nie można mieć pretensji do abiturientów, że nie wiedzą, jak czuje się magister pracujący fizycznie (niekoniecznie w Europie Zachodniej). Ale ich postawę roszczeniową jak najbardziej należy skrytykować.

2 lata temu postanowiłam dla rozrywki rozwiązać sobie arkusz z poziomu podstawowego z matematyki. 6 lat po skończeniu liceum, bez ściąg, tablic i powtarzania materiału. Dodam, że na studiach humanistycznych miałam raptem logikę, z której zadań maturalnych nie było. W ten sposób, nie pamiętając nawet wzorów skróconego mnożenia czy na pole trójkąta, w ciągu 1.5 godziny (na egzaminie są 3h) napisałam na trzydzieści kilka procent. Dla dopełnienia obrazu: kończyłam klasę humanistyczną w jeszcze 4-letnim LO. W arkuszu poraziło mnie jedno zadanie z liczenia procentów. Kiedy uczniowie na forach próbują mi wmawiać, że trzeba być geniuszem, żeby zdać tę maturę, to chce mi się śmiać do monitora.

Poza tym, czy faktycznie humanistom matematyka jest niepotrzebna? W końcu na 90% studiów humanistycznych jest logika, statystyka lub mikro- czy makroekonomia, a zaliczenie egzaminu za 30% poprawnych odpowiedzi to mrzonki. Oczywiście, można dyskutować o przydatności logarytmów czy znajomości wierszy Szymborskiej w codziennym życiu. Tylko po co? Egzamin dojrzałości przede wszystkim ma zrobić odsiew, zablokować czasowo niektórym drogę na studia. Jak widać, swoją funkcją spełnia.

Te wyniki mnie cieszą, bo mniejsza część moich podatków zmarnuje się na studentów niepotrzebnych na rynku. Co najlepsze, mogą być błogosławieństwem dla wielu abiturientów, którzy oblali. Jeśli pójdą do pracy lub szkół policealnych, gdzie zdobędą konkretny zawód, to w przyszłości finansowo mogą wyjść na tym lepiej ode mnie, mimo że jestem pracownikiem umysłowym. Taki scenariusz może im zaoszczędzić frustracji tych kolegów, którzy maturę zdali. Dlaczego? Jeśli ci pilni uczniowie podczas studiów nie wyjmą nosa z książek, nie pójdą do pracy, to z tytułem magistra często będą zmuszeni pracować fizycznie. Kto będzie ich wprowadzał do fachu? Przełożeni po zawodówkach lub koledzy, którym zdać matury się nie udało...

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Zgodnie z RODO, czyli Ogólnym Rozporządzeniem o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r., a dokładnie jego artykułem 13 ust. 1 i 2, informuję, że:
1. Administratorem Twoich jest Katarzyna Pietroń, e-mail: katarzynakazjenka.pietron@gmail.com
2. Dane przekazane mi podczas dodawania komentarza wykorzystywane są w celu dodania komentarza, a podstawą prawną ich przetwarzania jest Twoja zgoda (art. 6 ust. 1 lit. c RODO) wynikająca z dodania komentarza.
3.Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu dodania komentarza.
4. Dane będą przetwarzane przez czas funkcjonowania komentarzy na blogu, chyba że wcześniej poprosisz o usunięcie komentarza, co spowoduje usunięcie Twoich danych z bazy. W każdej chwili możesz sprostować swoje dane przypisane do komentarza, jak również zażądać ich usunięcia.
5. Twoje dane osobowe będą udostępnianie innym odbiorcom danych, takim jak serwisy świadczące usługi utrzymania systemu informatycznego i hostingu, dostawca usługi poczty elektronicznej.
6. Twoje dane nie będą przekazywane do państw trzecich.
7. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich poprawiania, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo żądania dostępu do danych, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych jest niezgodne z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony danych. Przysługuje Ci też prawo do bycia zapomnianym, jeśli dalsze przetwarzanie nie będzie przewidziane przez aktualnie obowiązujące przepisy prawa.
8. Jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych przeze mnie narusza przepisy prawa masz prawo wnieść skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, na zasadach określonych w nowej ustawie z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych.