środa, 16 października 2013

Są kłamstwa, cholerne kłamstwa i statystyki


Kiedyś 80% zdawało, teraz 80% oblewa. Jaki egzamin? Teoretyczny na prawo jazdy. Mimo to jestem daleka od wyciągania wniosków pt. "testy są bardzo trudne" (jak większość przekazów medialnych na ten temat). Tytułowy cytat z Marka Twaina ma w sobie dużo racji.


Z maturą sprawa przedstawia się podobnie. W pierwszych latach obowiązywania nowego egzaminu dojrzałości zauważyłam dziwną prawidłowość: 
1. co roku najpopularniejszy przedmiot ma najgorszą zdawalność, 
2. rok później maturzyści najczęściej wybierają przedmiot, którego zdawalność w poprzednim roku była najwyższa,
3. sytuacja z poprzedniego roku się powtarza, tym razem z innym przedmiotem. 
Media i zdający zazwyczaj wyciągają wniosek, że rok wcześniej CKE  przygotowała łatwe, a tym razem trudne testy. Tymczasem na podstawie tych samych wyników można stwierdzić, że abiturienci co roku wybierają przedmioty rzekomo najłatwiejsze, gorzej się przygotowują, a następnie srodze zawodzą. I kto ma rację? Może jedna ze stron, może obie, a może istnieją jeszcze inne przyczyny. Statystyki mają to do siebie, że można je dowolnie zinterpretować.

Kiedyś na wykładzie z psychologii społecznej prowadzący opowiadał o tekście dziennikarskim, który zawierał błąd. Autorka tekstu przytoczyła wyniki badań mówiących, że bite dzieci mają niższy iloraz IQ i wyciągnęła wniosek, że "klaps ogłupia". Tymczasem fakt, że jedno zjawisko współwystępuje z drugim wcale nie oznacza, że jest jego przyczyną. Żeby to stwierdzić, należy zrobić eksperyment.

Kilka lat temu jeden z polityków powołał się na statystyki, według których w związkach nieformalnych dużo częściej występuje przemoc rodzinna niż w małżeństwach. W wiadomościach telewizyjnych przytoczono wówczas wypowiedź kobiety, która miała dwoje dzieci w długim, nieformalnym związku. Powiedziała, że te statystyki ją obrażają. Jedno i drugie podejście jest równie karkołomne. Czy wydanie 30 tysięcy na ślub i wesele przeobraża człowieka z marginesu w porządnego obywatela? Nie. Czy stwierdzenie, że większość związków nieformalnych jest patologiczna oznacza, że mnie też to dotyczy? Niekoniecznie. To jest średnia, a każdy może być wyjątkiem potwierdzającym regułę. 

Wracając do prawa jazdy - trudność testów polegać może na tym, że nie są jawne. Wcześniej wystarczyło nauczyć się 525 pytań (albo ich schematu) na pamięć. A teraz trzeba uczyć się przepisów, a nawet (co gorsza!) je zrozumieć. Kiedy już większość pytań wycieknie do Internetu lub zostanie ujawniona, to statystyka się poprawi. A przecież pytania pozostaną te same. Czy w takim razie warto mierzyć trudność pytań statystykami zdawalności? Tak postępując, możemy wyciągać wnioski typu "100% pijących wodę umiera". Nie pijmy wody, będziemy nieśmiertelni...


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Zgodnie z RODO, czyli Ogólnym Rozporządzeniem o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r., a dokładnie jego artykułem 13 ust. 1 i 2, informuję, że:
1. Administratorem Twoich jest Katarzyna Pietroń, e-mail: katarzynakazjenka.pietron@gmail.com
2. Dane przekazane mi podczas dodawania komentarza wykorzystywane są w celu dodania komentarza, a podstawą prawną ich przetwarzania jest Twoja zgoda (art. 6 ust. 1 lit. c RODO) wynikająca z dodania komentarza.
3.Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu dodania komentarza.
4. Dane będą przetwarzane przez czas funkcjonowania komentarzy na blogu, chyba że wcześniej poprosisz o usunięcie komentarza, co spowoduje usunięcie Twoich danych z bazy. W każdej chwili możesz sprostować swoje dane przypisane do komentarza, jak również zażądać ich usunięcia.
5. Twoje dane osobowe będą udostępnianie innym odbiorcom danych, takim jak serwisy świadczące usługi utrzymania systemu informatycznego i hostingu, dostawca usługi poczty elektronicznej.
6. Twoje dane nie będą przekazywane do państw trzecich.
7. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich poprawiania, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo żądania dostępu do danych, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych jest niezgodne z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony danych. Przysługuje Ci też prawo do bycia zapomnianym, jeśli dalsze przetwarzanie nie będzie przewidziane przez aktualnie obowiązujące przepisy prawa.
8. Jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych przeze mnie narusza przepisy prawa masz prawo wnieść skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, na zasadach określonych w nowej ustawie z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych.