sobota, 3 maja 2014

Niewykorzystane sytuacje się mszczą



Kazimierz Górski chyba nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo uniwersalne są jego słowa. Obowiązują zarówno w piłce nożnej, jak w polityce, pracy i życiowych wyborach.



Po zaognieniu sytuacji na Ukrainie premier Tusk w którymś przemówieniu powiedział, że Polska nie zmarnowała 25 lat transformacji. Czyżby sugerował, że Ukraina zmarnowała? Porównanie z naszym krajem wypada na jej zdecydowaną niekorzyść: należymy do NATO i Unii Europejskiej, co oznacza w praktyce ochronę militarną, fundusze unijne i swobodną migrację za pracą w kilkunastu krajach. Obecne problemy problemy naszego wschodniego sąsiada zaczęły się, kiedy ukraińscy politycy nie wykorzystali pierwszej szansy na podpisanie umowy stowarzyszeniowej. Udało się to nadrobić, ale za późno - w tej chwili państwo jest na krawędzi wojny.

Sama dzisiaj, szukając pracy, ponoszę konsekwencję niewykorzystanych szans. Myślałam o kilku różnych kierunkach, na które nie mogłam pójść lub obawiałam się, że sobie nie poradzę. W dodatku towarzyszył mi lęk przed zostawieniem nielubianych studiów, które w przyszłości miały zaprocentować. Teraz na rozmowach słyszę, że umiem za mało z dziedzin, w których wcześniej chciałam się specjalizować.

Nie chodzi mi jednak o rozpamiętywanie przeszłości i długotrwałych, nie do końca przewidywalnych konsekwencji. Choć niewykorzystane sytuacje się mszczą głównie poprzez wyrzuty sumienia. Nie wiadomo przecież, co by było, gdyby... Chodzi o to, że bierność może być dużo gorsza w skutkach niż nieprzemyślany ruch. W nierozwijającej pracy może być "@#$%^&*!, ale stabilnie", tylko że umowa o pracę na czas nieokreślony nie jest umową do emerytury (jak się nieraz wydaje naszym rodzicom). Po 10 latach w jednej firmie może się okazać, że bezrobotny jest o prawie 10 lat wstecz za rynkiem pod względem swoich umiejętności, jeśli nie rozwijał się w pracy lub poza nią. Lub wcześniej nie wykorzystał okazji do jej zmiany.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Zgodnie z RODO, czyli Ogólnym Rozporządzeniem o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r., a dokładnie jego artykułem 13 ust. 1 i 2, informuję, że:
1. Administratorem Twoich jest Katarzyna Pietroń, e-mail: katarzynakazjenka.pietron@gmail.com
2. Dane przekazane mi podczas dodawania komentarza wykorzystywane są w celu dodania komentarza, a podstawą prawną ich przetwarzania jest Twoja zgoda (art. 6 ust. 1 lit. c RODO) wynikająca z dodania komentarza.
3.Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu dodania komentarza.
4. Dane będą przetwarzane przez czas funkcjonowania komentarzy na blogu, chyba że wcześniej poprosisz o usunięcie komentarza, co spowoduje usunięcie Twoich danych z bazy. W każdej chwili możesz sprostować swoje dane przypisane do komentarza, jak również zażądać ich usunięcia.
5. Twoje dane osobowe będą udostępnianie innym odbiorcom danych, takim jak serwisy świadczące usługi utrzymania systemu informatycznego i hostingu, dostawca usługi poczty elektronicznej.
6. Twoje dane nie będą przekazywane do państw trzecich.
7. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich poprawiania, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo żądania dostępu do danych, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych jest niezgodne z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony danych. Przysługuje Ci też prawo do bycia zapomnianym, jeśli dalsze przetwarzanie nie będzie przewidziane przez aktualnie obowiązujące przepisy prawa.
8. Jeśli uznasz, że przetwarzanie Twoich danych przeze mnie narusza przepisy prawa masz prawo wnieść skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, na zasadach określonych w nowej ustawie z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych.